Prawo.pl: MF – PIT kasowy będzie dobrowolny i dla małych firm
Ministerstwo Finansów chce wprowadzić PIT kasowy na zasadzie dobrowolności. Będą mogli go wybrać przedsiębiorcy, których przychody nie przekroczyły kwoty 500 tys. zł oraz rozpoczynający prowadzenie działalności. Podatek zapłacą wtedy, gdy sami otrzymają zapłatę od kontrahenta. Forma ta będzie dostępna zarówno dla rozliczających się według skali, stawką liniową 19 proc. oraz ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych. Według ekspertów, reforma ma minusy, a limit przychodów należy zwiększyć - pisze portal Prawo.pl.
Adam Allen, doradca podatkowy, wspólnik w Thedy & Partners ocenia pozytywnie tę zmianę pod kątem samego pomysłu wsparcia dedykowanego dla początkujących przedsiębiorców. Natomiast w jego ocenie zapowiadany sposób wdrożenia jest już negatywny.
Wady pomysłu
– Po pierwsze jest to wsparcie powiązane z dalszym komplikowaniem systemu opodatkowania przedsiębiorców PIT: z obecnych 3 rodzajów PIT – będziemy mieli 4 sposoby opodatkowania PIT działalności gospodarczej (PIT według skali, PIT liniowy, PIT ryczałtowy, PIT kasowy). Po drugie, oznacza to większe nakłady (czasu przedsiębiorcy lub wydatku na księgowego) dotyczące prowadzenia ewidencji działalności, tj. konieczność monitorowania płatności po stronie przychodów i kosztów, sprawdzania statusu kontrahentów pod kątem B2B, pilnowania niskiego limitu obrotów. Po trzecie, oprócz początkujących przedsiębiorców niniejsze wsparcie będzie dotyczyć nowej kategorii „nanoprzedsiębiorców” – bowiem do tej pory prawo przedsiębiorców przewidywało najmniejszą kategorię przedsiębiorcy jako mikroprzedsiębiorcę z obrotami do 2 mln euro – tłumaczy Adam Allen dla Prawo.pl.
Jednocześnie dodaje, że zmiany formalnie mogłyby być wprowadzone w bieżącym roku, ale ze względu na wskazane komplikacje i związany z tym spodziewany ból głowy przedsiębiorcy – z pewnością zalecane byłoby vacatio legis co najmniej do początku kolejnego roku.
Można pójść inną drogą
– Efekt „kasowego PIT” z działalności gospodarczej można byłoby również osiągnąć wprowadzając dalsze uproszczenia w ramach istniejących już dzisiaj rozwiązań – wydłużenia okresów rozliczeń PIT (z kwartalnych na półroczne lub roczne) i / lub łatwiejszego dostępu do odpisu z tytułu zatorów płatniczych np. dla mikroprzedsiębiorców – uważa Adam Allen.
Według niego zapowiadany projekt jest kolejnym przykładem komplikowania przepisów podatkowych poprzez dodawanie nowych, szczególnych regulacji – nawet jeśli z pozytywną intencją – w miejsce upraszczania lub poprawiania istniejących regulacji.
Cały artykuł dostępny pod tym linkiem: PIT kasowy będzie dobrowolny i dla małych firm (prawo.pl)