MF wycofuje się z uznania paragonu za fakturę
Ministerstwo Finansów nie chce, aby paragony były uznawane za faktury uproszczone, mimo że jeszcze w październiku w dedykowanych objaśnieniach potwierdzało, że taką fakturą są.
Chodzi oczywiście o paragony, na których widnieje NIP nabywcy, a kwota na nich nie przekracza 450 zł. Teraz MF chce zmienić tę zasadę. Argumentem za zmianą są też wg MF kłopoty z prowadzeniem działalności gospodarczej w związku z panującą pandemią. Stąd resort rozpoczął konsultacje w kierunku takiej zmiany, a na uwagi czeka do 10 listopada. Jakie dokładnie miałyby zajść modyfikacje?
– Paragon fiskalny do 450 zł z NIP nabywcy przestałby być uznawany automatycznie za fakturę uproszczoną. Miałaby zostać natomiast wprowadzona dodatkowa, obowiązkowa informacja do faktur uproszczonych, tak żeby za fakturę uproszczoną uznać dokument, który zawiera również dane nabywcy: nazwę (imię i nazwisko) oraz adres. Czyli faktura uproszczona nie byłaby już taką w pełni uproszczoną fakturą. Trzeba przyznać, że taka sytuacja jak ta z paragonami i ich kwalifikacją wprowadza sporo zamieszania. Przedsiębiorcy już dziś nie mają pewności, jak wspomniane paragony traktować, stąd przecież objaśnienia MF. Po kolejnej zmianie konieczne będzie pewnie wydanie kolejnych objaśnień, które wskażą na odwrotną wykładnię – komentuje Andrzej Kapczuk, doradca podatkowy, wspólnik w Thedy & Partners.