DGP: VAT od obiadów raz jest, a raz nie. Rodzice znowu zdezorientowani
Za jedno dziecko dostają rachunek z podatkiem, a za inne bez. Bywa, że i tu, i tu jest firma cateringowa. Nie dziwi więc zatem, że pytań o płatności wciąż nie brakuje – pisze Dziennik Gazeta Prawna.
Andrzej Kapczuk, doradca podatkowy, wspólnik w Thedy & Partners poproszony przez gazetę o komentarz zwrócił uwagę, że sprzedaż posiłków w szkołach pozostaje poza zakresem opodatkowania VAT przez szkołę/gminę. Zarówno jeśli chodzi o sprzedaż na rzecz uczniów, nauczycieli, jak i pracowników administracji szkolnej. Trochę to trwało zanim takie podejście utrwaliło się w całej Polsce. Zostało ono potwierdzone choćby wyrokiem NSA I FSK 1248/17 z października 2019 r. Już zresztą w 2008 r. pojawił się inny wyrok NSA wskazujący na dostarczanie obiadów uczniom w ramach usług edukacyjnych (choć wtedy określonych jako „zwolnione z VAT”).
Tymczasem organy podatkowe przez wiele lat lansowały tezę o podleganiu sprzedaży posiłków opodatkowaniu z zastosowaniem stawki VAT 7%/8%, ewentualnie o objęciu ich zwolnieniem z VAT.
Dziś już mamy do czynienia praktycznie z jednolitą linią orzeczniczą w tym zakresie. Brak VAT naliczanego przez szkołę/gminę nie oznacza jednak oczywiście, że rodzice płacący za wyżywienie swoich dzieci nie ponoszą ciężaru VAT. Szkoła obciążając ich za tzw. „wsad do kotła” (zgodnie z art. 106 ustawy Prawo oświatowe) musi przecież uwzględnić w cenie zarówno kwotę netto nabywanych produktów spożywczych, jak i kwotę VAT zawartą w cenie brutto (bo VAT ten jest dla szkoły/gminy nieodliczalny).
Jeśli zatem posiłki przygotowywane są w stołówce szkolnej, podatek VAT (mimo że niewidoczny na pierwszy rzut oka w relacji „szkoła – rodzic”) jest tak naprawdę ukryty w cenie, ale tylko produktów spożywczych wykorzystanych do przygotowania posiłków. „Wsad do kotła” nie uwzględnia bowiem zgodnie z ustawą kosztów wynagrodzeń personelu stołówkowego czy innych kosztów związanych z utrzymaniem stołówek.
Jeśli natomiast posiłki wydawane w stołówce szkolnej przygotowywane są przez zewnętrzne firmy cateringowe – sytuacja może wyglądać nieco inaczej, choć tu są możliwe różne scenariusze współpracy z taką firmą. Jeżeli to szkoła nabywa posiłki od firmy i niejako odprzedaje je „po kosztach”, VAT na takiej sprzedaży w relacji „szkoła – rodzic” co do zasady też nie występuje, ale jednocześnie szkoła nie odlicza VAT naliczonego jej przy zakupie od firmy cateringowej. A zatem w cenie posiłku szkoła także uwzględnia nieodliczalny VAT. Tu pojawia się natomiast inne zagadnienie (już pozapodatkowe) – a mianowicie sposób kalkulacji opłaty za posiłek.
Cały artykuł został opublikowany w Dzienniku Gazecie Prawnej z 20 października 2021 r., str. D1