Ulga mieszkaniowa na pastwiska
Kto nie chce płacić PIT od dochodu ze sprzedaży nieruchomości, może kupić nawet grunty orne i pastwiska, byle były one ujęte w ramach jednej księgi wieczystej z gruntem, na którym stoi dom - wynika z wyroku WSA w Gdańsku, który opisuje Dziennik Gazeta Prawna.
Adam Allen, doradca podatkowy, partner w Thedy & Partners został poproszony przez redakcję o skomentowanie tej sprawy. Podkreślił on, że omawiane orzeczenie dotyczy zakresu stosowania tzw. ulgi mieszkaniowej, która mimo tej potocznej nazwy dotyczy nie tylko mieszkań, ale też budynków (domów) mieszkalnych oraz również gruntów związanych z takim budynkiem. Dla przypomnienia – celem tej ulgi jest zaspokajanie własnych potrzeb mieszkaniowych. Można odnieść wrażenie, że spór dotyczył kwestii, czy zakup domu mieszkalnego z bardzo dużą działką rolną, obejmującą grunty rolne i pastwiska – spełnia cel tej ulgi podatkowej. Na tak postawione pytanie organy podatkowe słusznie odpowiedziały, iż generalnie nie pełnia celu ulgi ta części działki, która obejmującej grunty orne i pastwiska. Natomiast w swoim stanowisku organy podatkowe nie odpowiedziały konkretniej, jak podzielić wydatek na nabycie budynku z ww. działką gruntową, aby wydzielić zakup części działki. Z tej perspektywy dobrze, iż sądy nie podtrzymały takiego stanowiska organów podatkowych. Przy czym zwróciłbym w szczególności uwagę na bezużyteczność interpretacji podatkowych, które zostały zakwestionowane przez sądy. W szczególności druga interpretacja, już po prawomocnym wyroku NSA, wciąż była wydana na zasadzie, iż nie jest dozwolone korzystanie z ulgi mieszkaniowej na części wydatków na nabycie działki, ale bez odniesienia do przepisów, jak w takim razie należy wyliczyć wysokość dozwolonej ulgi podatkowej. Dobrze więc, iż takie nieprecyzyjne stosowanie przepisów podatkowych zostało zakwestionowane przez sądy.
Cały artykuł można przeczytać w Dzienniku Gazecie Prawnej z 30 października 2023 r., str. B1