Przepisy tarczy antykryzysowej nie wstrzymały biegu przedawnienia
Regulacje tarczy antykryzysowej nie wstrzymały biegu przedawnienia w podatkach – wynika z ustnego uzasadnienia uchwały siedmiu sędziów NSA (sygn. akt I FPS 2/22). Podatnicy, którzy w wyniku błędnego podejścia skarbówki zapłacili podatek, teraz mają szanse na jego odzyskanie i to z odsetkami – mówi w wywiadzie dla fpg24.pl Piotr Kalemba, doradca podatkowy, starszy menadżer w Thedy & Partners.
– NSA rozstrzygnął w podjętej na koniec marca uchwale, że ustawa COVID-owa nie wstrzymała terminu przedawnienia zobowiązań podatkowych. Co to dokładnie oznacza?
– NSA w kontekście tej konkretnej sprawy opowiedział się za stanowiskiem, zgodnie z którym prawo podatkowe stanowi gałąź prawa odrębną od prawa administracyjnego. O tę kwestię w doktrynie spory toczyły się już od dawna. Niemniej, do tej pory w zasadzie spory te miały wymiar czysto naukowy – rozstrzygnięcie tej kwestii pozostawało bez wpływu na sytuację, np. podatników.
Czy teraz to się zmieniło?
– Zmieniło się to diametralnie w czasie walki z pandemią COVID-19. W tym zakresie, na mocy jednego z przepisów tzw. tarczy antykryzysowej przewidziano, że w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 bieg terminów przedawnienia przewidzianych przepisami prawa administracyjnego nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu na ten okres. Przepis ten obowiązywał kilkadziesiąt dni, ale budził ogromne wątpliwości.
Od tej bowiem chwili – momentu wprowadzenia ww. przepisu – rozstrzygnięcie tego czy prawo podatkowe jest częścią prawa administracyjnego czy też nie decydowało o kwestii zawieszenia biegu terminu przedawnienia zobowiązań podatkowych, co miało niebagatelne znaczenie dla podatników.
Dlaczego jest to tak ważne?
Pamiętać bowiem należy, że zgodnie z przepisami organy podatkowe mają co do zasady 5 lat na wydanie i doręczenie podatnikowi decyzji dotyczącej jego zobowiązania podatkowego. W tym terminie wydana i doręczona zostać powinna zarówno decyzja organu pierwszej, jak i drugiej instancji (o ile oczywiście podatnik złożył odwołanie od decyzji organu pierwszej instancji). Uznanie, że prawo podatkowe jest elementem prawa administracyjnego dawałoby zatem organom podatkowym dodatkowych kilkadziesiąt dni na prowadzenie postępowania i wydanie decyzji podatkowej oraz ewentualną egzekucję.
Nadal czekamy na publikację pisemnego uzasadnienia uchwały, niemniej w ustnych motywach uchwały NSA stwierdził, że brak jest możliwości zaakceptowania ww. podejścia. Niejednoznaczna regulacja tarczy antykryzysowej nie powinna bowiem być stosowana na niekorzyść podatników. Stąd, z uwagi na pandemię organy podatkowe nie zyskały dodatkowego czasu na prowadzenie postępowania podatkowego czy też egzekucję.
Jeśli zatem po upływie przedawnienia fiskus, mimo to prowadził postępowania podatkowe bądź egzekucyjne, bo uznał, że termin przedawnienia ze względu na COVID-19 został wydłużony, działał bezprawnie.
Cały wywiad można przeczytać pod tym linkiem: Przepisy tarczy antykryzysowej nie wstrzymały biegu przedawnienia [WYWIAD Z PIOTREM KALEMBĄ] – Forum Polskiej Gospodarki (fpg24.pl)