Podatek od nieruchomości firmowych: sprawy nie przesądził ani TK, ani NSA
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego (sygn. akt SK 39/19) nie rozwiał wszystkich wątpliwości dotyczących opodatkowania nieruchomości firmowych - pisze Dziennik Gazeta Prawna.
Michał Nielepkowicz, doradca podatkowy, wspólnik w Thedy & Partners udzielił wywiadu Gazecie odnosząc się do tematu opodatkowania firmowych nieruchomości.
– Czy wyrok TK (SK 39/19) jest przełomowy dla opodatkowania nieruchomości będących w posiadaniu przedsiębiorców?
Tak. Jest przełomowy. TK wskazał wprost, że sam fakt posiadania nieruchomości przez przedsiębiorcę nie może oznaczać – sprzecznie z przepisami ustawy o podatkach i opłatach lokalnych – najwyższych stawek podatku od nieruchomości. W tym zatem znaczeniu ten wyrok jest przełomowy, że do tej pory (po zmianie przepisów od 2016 roku) przedsiębiorcy musieli płacić najwyższe stawki podatku od nieruchomości od posiadanych nieruchomości i obiektów, choćby nie tylko ich nie wykorzystywali w prowadzonej działalności gospodarczej, ale nawet – nie mogli ich wykorzystać z różnych względów.
Przepisy w tym zakresie wprowadzały w drodze wyjątku, możliwość skorzystania z niższych stawek, ale po zmianie przepisów od 2016 roku w praktyce ograniczone to było do kilkudziesięciu przypadków rocznie w skali całego kraju.
– Czy wyrok TK dotyczy również osób prawnych prowadzących działalność gospodarczą? Jakie są Pana argumenty.
Tak. W tym zakresie argumentów jest bardzo wiele. Zacznijmy od tego, że przepis poddany ocenie Trybunału, tj. art. 1a ust. 1 pkt 3 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, nie dotyczy wyłącznie przedsiębiorców będących wyłącznie osobami fizycznymi, lecz wszystkich przedsiębiorców, a zatem również tych będących także osobami prawnymi. Stosują go bowiem na co dzień wszyscy przedsiębiorcy, podobnie jak organy podatkowe – stosują go w stosunku do wszystkich przedsiębiorców, a nie tylko tych będących osobami fizycznymi.
Jednocześnie samo uzasadnienie wyroku TK wskazuje, że wyrok ma zastosowanie do wszystkich przedsiębiorców. Stanowisko Trybunału i jego wytyczne sformułowane w uzasadnieniu wyroku są bowiem na tyle ogólne, że dotyczą wszystkich przedsiębiorców, nie tylko osób fizycznych. Natomiast w przypadku osób fizycznych, tj. okoliczności jakich dotyczyła sprawa bezpośrednio rozpatrywana przez TK, wadliwość przepisu podatkowego w kontekście jego niezgodności z konstytucją, nabiera dodatkowego, szczególnego znaczenia. W każdym jednak przypadku bezprawne jest dochodzenie podatku według najwyższych stawek bez ustalenia wykorzystywania nieruchomości w działalności gospodarczej przez przedsiębiorcę.
Co istotne, na taki kierunek oceny stanowiska TK, tj. że ma ono znaczenie szersze – w stosunku do wszystkich przedsiębiorców, a nie tylko tych będących osobami fizycznymi – wskazuje także praktyka sądów administracyjnych, w tym NSA, kształtująca się już po wyroku Trybunału Konstytucyjnego. W wyrokach wydanych w ostatnim czasie NSA potwierdził, że stanowisko TK ma zastosowanie także do osób prawnych. Miejmy nadzieję, że to stanowisko się utrzyma w świetle uzasadnienia wyroku TK, bo po prostu nie sposób jest wnioskować inaczej.
– Czy grunt lub budynek, których właścicielem (posiadaczem) jest przedsiębiorca, może być opodatkowany niższą stawką podatku w sytuacji, gdy nie jest i nie może być wykorzystywana do działalności gospodarczej prowadzonej przez tego przedsiębiorcę?
Tak. Tego typu sytuacja z pewnością wyczerpuje przesłanki wskazane przez TK w uzasadnieniu wyroku. W tym zakresie można wprawdzie zastanawiać się, czy dana nieruchomość została nabyta w celu jej wykorzystania w działalności gospodarczej, ale biorąc pod uwagę fakt, że podatek od nieruchomości jest podatkiem okresowym (rocznym czy nawet można twierdzić, że miesięcznym), to sytuacja braku możliwości bieżącego wykorzystania nieruchomości w prowadzonym biznesie w danym okresie uzasadnia niższą stawkę podatku.
– Czy grunt lub budynek, których właścicielem (posiadaczem) jest przedsiębiorca, może być opodatkowany niższą stawką podatku w sytuacji, gdy nie jest ale potencjalnie może być wykorzystywana do działalności gospodarczej prowadzonej przez tego przedsiębiorcę?
Tak. W tym przypadku jednak taką sytuację trzeba obudować dodatkowym uzasadnieniem. Wszystko zależy od konkretnych okoliczności, zarówno dotyczących danej nieruchomości/obiektu, sytuacji przedsiębiorcy oraz dodatkowych ogólnych okoliczności, trudnych do przewidzenia, jak np. pandemia, które mogą dodatkowo uzasadniać niższe stawki podatku.
– Czy sposób wykorzystania nieruchomości, a w szczególności możliwość uzyskiwania z niej przychodów powinien decydować o jej opodatkowaniu stawką właściwą dla działalności gospodarczej?
Trudno powiedzieć. Dopiero kształtująca się praktyka organów podatkowych przyniesie odpowiedź na to pytanie, tj. czy określony sposób wykorzystywania nieruchomości, w tym w szczególności uzyskiwanie z niej przychodów będą decydować o stawce podatku od nieruchomości, w tym najwyższej stawce od nieruchomości związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Biorąc pod uwagę uzasadnienie wyroku sformułowane przez Trybunał tego typu sytuacja jak uzyskiwanie przychodów z określonej nieruchomości/obiektu, może uzasadniać najwyższą stawkę podatku, choć w praktyce może też być bardzo wiele sytuacji, gdzie już wcześniej stanowisko organów podatkowych i sądów administracyjnych słusznie przesądziło, że sam fakt posiadania nieruchomości, z którymi związane jest prowadzenie działalności gospodarczej, nie musi oznaczać najwyższej stawki podatku ( np. w przypadku deweloperów mieszkaniowych).
Cały wywiad jest opublikowany w Dzienniku Gazecie Prawnej z 26 kwietnia 2021 r., str. C3