Minimalny podatek do zwrotu. Ale na różnych zasadach
O nadpłatę podatku od przychodów z budynków za marzec, kwiecień i maj można wystąpić już teraz, przed złożeniem rocznego zeznania CIT lub PIT. Inaczej jest ze zwrotem podatku za styczeń i luty br. - opisuje wyjaśnienia resortu finansów Dziennik Gazeta Prawna.
Chodzi dokładnie o podatek od przychodów z budynków, zwany także podatkiem minimalnym. Lesław Mazur, radca prawny, doradca podatkowy, wspólnik w Thedy & Partners, komentując sprawę na łamach gazety podkreślił, że stanowisko MF jest słuszne. Przesądza, że zwrot podatku minimalnego ma być oprocentowany w każdym przypadku, jeśli decyzja o jego zwrocie nie zostanie wydana w terminie dwóch miesięcy od dnia złożenia przez podatnika wniosku o zwrot. I co ważne, oprocentowanie ma być wówczas naliczane już od samego dnia złożenia wniosku, a nie od upływu tego dwumiesięcznego terminu.
– Obowiązek wypłaty oprocentowania z tytułu spóźnionego zwrotu podatku już dziś nie powinien budzić czyichkolwiek wątpliwości, bo przecież sądy już dekadę temu – przy okazji nieterminowych zwrotów VAT dla podmiotów zagranicznych – przesądziły, że oprocentowanie to rodzaj rekompensaty dla podatników za zbyt długie przetrzymywanie przez organy ich pieniędzy. Należy mieć nadzieję, że organy zaakceptują to stanowisko i nie będą uchylać się od obowiązku wypłaty oprocentowania za spóźniony zwrot, wykorzystując w tym celu dość skomplikowane przepisy o nadpłacie – wskazuje Lesław Mazur.
Cały artykuł został opublikowany w Dzienniku Gazecie Prawnej z 28 września 2020 r., str. B1