MF: Paliwo od szefa mieści się w ryczałcie przychodu
Wydatki na zakup paliwa, które poniósł pracodawca do służbowego auta, którym jeździ pracownik mieszczą się w ramach zryczałtowanego przychodu pracownika - potwierdził w najnowszej interpretacji ogólnej minister finansów.
– To kolejne ważne stanowisko ministra w ostatnich dniach. Od lat toczyły się bowiem spory w zakresie, jak prawidłowo kwalifikować paliwo kupowane do firmowych aut, które użytkuje pracownik, również na cele prywatne. Minister finansów w wydanym dokumencie powołuje się na utrwaloną linię orzeczniczą – zauważa Adam Allen, doradca podatkowy, wspólnik w Thedy & Partners.
Z interpretacji ogólnej wynika, że ryczałtowo określona wartość nieodpłatnego świadczenia (art. 12 ust. 2a ustawy o PIT) obejmuje ponoszone przez pracodawcę koszty związane z utrzymaniem i ogólnym użytkowaniem samochodu, przykładowo takie jak: paliwo, ubezpieczenie, wymiana opon, bieżące naprawy, okresowe przeglądy, które zakład pracy – jako właściciel samochodu – musi ponieść, aby samochód był sprawny i mógł uczestniczyć w ruchu drogowym. Używanie tak udostępnionego samochodu czasami wiąże się z dodatkowymi kosztami, takimi jak opłaty parkingowe, czy opłaty za przejazdy autostradą, które nie mogą być uznawane za świadczenia objęte kwotą określoną w art. 12 ust. 2a ustawy PIT. Ustawodawca wskazał bowiem wyraźnie, że chodzi o świadczenie związane z wykorzystaniem samochodu służbowego (czy z oddaniem do używania – bezpłatnie – dla celów prywatnych), a nie wszelkimi pochodnymi kosztami związanymi z podróżą samochodem udostępnionym do wykorzystywania w celach prywatnych.
Interpretacja MF: https://www.mf.gov.pl/