MF: Sklep był zamknięty z powodu COVID-19? Nie będzie podatku
Jeśli galerię handlową lub część sklepów w niej zamknięto na mocy decyzji rządu, to odpowiednio – cały budynek lub jego część nie powinny podlegać opodatkowaniu podatkiem od przychodów z budynków – pisze Dziennik Gazeta Prawna.
Jak podkreśla Michał Thedy, doradca podatkowy, wspólnik w Thedy & Partners w komentarzu dla gazety, stanowisko ministerstwa potwierdza, że w przypadku „zawieszenia” umowy najmu z mocy prawa z powodu COVID, podatek od przychodów z budynków od danej powierzchni nie jest należny. Jest to stanowisko jak najbardziej słuszne, potwierdzające sposób w jaki przepisy te dotychczas interpretowali w większości sami wynajmujący.
Ministerstwo wskazuje też, że dana powierzchnia nie powinna podlegać opodatkowaniu, jeżeli dojdzie do rozwiązania umowy najmu. Wydaje się, że w tym przypadku ministerstwo ma na myśli umowne rozwiązanie umowy najmu, a nie jej okresowe „zawieszenie” z mocy prawa. Z tym też jak najbardziej trzeba się zgodzić (jest dość oczywiste, że w takim wypadku powierzchnia nie jest oddana do używania). Pozostaje jednak sytuacja, w której strony nie rozwiązują umowy na stałe, ale „zawieszają”, „przerywają” ją na określony okres z powodu pandemii w taki sposób, że najemca nie ma prawa korzystać z powierzchni, a wynajmujący nie ma prawa żądać od niego zapłaty czynszu. Wydaje się, że konsekwencje w tej sytuacji powinny być analogiczne do sytuacji rozwiązania umowy na stałe, to znaczy powodować brak opodatkowania takiej powierzchni.
Cały artykuł w Dzienniku Gazecie Prawnej z 8 czerwca 2020 r., str. B1