Fiskus może ocenić to co pisze podatnik
Nie ma uzasadnienia, aby interpretacja była wydawana w relacji do stanu faktycznego zaprezentowanego w sposób nielogiczny, niekonsekwentny, wewnętrznie sprzeczny, niepełny, czy też niezgodny z zasadami doświadczenia życiowego – opisuje wyrok NSA (sygn. akt II FSK 2754/17) Rzeczpospolita.
Lukasz Kupryjanczyk, doradca podatkowy, wspólnik w Thedy & Partners komentując orzeczenie na łamach gazety zwraca uwagę, że zaskarżana w wyroku interpretacja jest niewątpliwie ciekawa. Wynika to z tego, że organ na podstawie opisu podatnika podanego we wniosku ocenia w niej należytą staranność w zakresie zapobiegania strat w środkach obrotowych, które w tej sytuacji były kredytami konsumpcyjnymi. Organ odniósł się do opisanej procedury wprost, choć należałoby się raczej spodziewać, że w trybie interpretacyjnym organ nie dokona takiej oceny (bez głębszej analizy i weryfikacji procedur, które są możliwe np. podczas kontroli podatkowej) i odmówi rozstrzygnięcia. – Czytając omawianą interpretację można mieć wrażenie, że ocena organu poszła bardzo daleko, a nie jest to często spotykane w wydawanych interpretacjach – dodaje Lukasz Kupryjanczyk.
Pisaliśmy o tym: Rzeczpospolita z 25 września 2019 r., str. H7